Użytkownik:Champagne

Champagne (dawniej Chylinski) - wsparcie zespołu, grafik. Wykonuje pracę na zlecenie zwykłych użytkowników oraz Teamu Metin2.pl. Jest w Teamie od 10.12.2009 i jest w nim aż po dziś dzień. Prezentacja: http://board.metin2.pl/index.php?page=Thread&threadID=718237 Profil (forum): http://board.metin2.pl/index.php?page=User&userID=117784 Troche o tym użytkowniku: Champagne mieszka na Górnym Śląsku, i ma na imię Bartłomiej. Na forum trudno go zapomnieć, gdyż bardzo rozgłasza to, jak bardzo lubi pewien kraj, Francję. Był również kiedyś jego syndrom z Agnieszką Chylińską, co przyniosło Champagn'owi rozgłos i popularność. Jego zainteresowania to turystyka, kulinaria, florystyka i ogrodnictwo.

Początki z Grafiką

Jego początki nie były zbyt udane. W świecie realnym poprzerabiał tylko parę amatorskich zdjęć, na dodatek zrobił to okropnie. Potem po paru lekcjach z własną siostrą, która uczyła go retuszu twarzy, zaczął przygodę z forum. Zrobił parę prac, ale na tyle, aby Avangarde go doceniła, i został grafikiem. Gdy założył temat z własnymi pracami, już kilka osób skoczyło mu do nosa, m.in. szwarcus (Były grafik) ale potem szwarcus został grafikiem, i Champagne razem z Avangarde obmyślali plan, jakby tu zgrać się ze szwarcusiem, plan się powiódł, ale gdy nadeszły ostatnie dni pracy Avangarde, wystawiła ona oceny od 0-6, szwarcusiowi dała 5, a Champagnowi 4. Znowu szwarcus skoczył mu do nosa, po czym został wyrzucony z zespołu grafików. Kariera w grze: Champagne rozpoczął swoją przygodę z Metin2.pl w 2007 roku, kiedy stworzył postać na Twierdzy, ale bardzo szybko z niej zrezygnował. Potem Champagne dostał bardzo ciekawą propozycję gry na s12 (Monolit) oraz przyjęcie do gildi Necromants. Champagne się zgodził, tak więc stworzył szamana, i już na 16lvl został przyjęty do Necromants. Potem musiał jakoś znieść zmianę szefa gildi, z którym miał wiele sporów, np. o to "dlaczego członkowie o wyższym poziomie są faworyzowani?". Gdy osiągnąl 51lvl, a umiejętność Leczenie miał już prawie na G1, zdecydował skończyć grę, nie było to szokiem dla innych, bo wszyscy zaczęli odchodzić po kolei, aż w końcu nadszedł czas na niego. Przez parę dni Champagne nie grał, wchodził tylko na forum, ale dostał ciekawą propozycję od Valleriany (byłej graficzki). Postać Champagne została sprzedana, po krótkim czasie Champagne zapomniał o grze, i teraz zajmuje się tylko forum. Największa zaleta: nie da sobie "w kaszę dmuchać" Największa wada: dyskutuje tak zacięcie, że dyskusja zamienia się w kłótnię, a kłótnia w ogromny problem.